Czy możliwa jest jazda z rozładowanym akumulatorem?

Czasem na forach internetowych można się spotkać ze stwierdzeniem, że w niektórych modelach samochodów bądź w przypadku silników Diesla prąd jest wymagany tylko do rozruchu. Potem to już auto jedzie samo. Nie jest to jednak prawda.

Zużycie prądu w samochodzie

Silniki samochodowe są sterowane wysokozaawansowaną elektroniką. Podobnie jest z układem kierowniczym czy hamulcowym. Systemy aut zazwyczaj ściśle ze sobą współpracują. Dlatego auto potrzebuje do działania nieustannego dopływu energii elektrycznej. Przy spadku napięcia na akumulatorze stopniowo wyłączają się poszczególne systemy, aż w końcu nie będzie możliwe poprawne sterowanie pracą silnika i auto się zatrzyma. Wystarczy nie wyłączyć świateł, by doprowadzić do rozładowania akumulatora. Niskie temperatury sprawiają, że pojemność akumulatorów spada, a w starszych urządzeniach może to spowodować całkowitą niemożność odpalenia silnika.

Awaryjne uruchomienie samochodu

W takich sytuacjach sprawdzi się prostownik samochodowy z rozruchem https://zamu.pl/prostowniki-samochodowe. Sam prostownik wymaga zasilania prądem z sieci,, a naładowanie w ten sposób akumulatora do poziomu umożliwiającego bezpieczną jazdę wymaga czasem kilku godzin. Aby alternator radził sobie z doładowywaniem akumulatora poziom naładowania akumulatora musi być odpowiednio wysoki.
Dlatego prostownik samochodowy z rozruchem jest idealnym urządzeniem, które z jednej strony pozwoli naładować akumulator a z drugiej w skrajnej sytuacji umożliwi szybkie uruchomienie samochodu. Należy jednak pamiętać, aby używać takiego prostownika ściśle wg zaleceń producenta, gdyż niewłaściwe użycie może doprowadzić do niebezpiecznych awarii, łącznie z wystrzeleniem poduszek powietrznych. Szczegółowa instrukcja użycia jest dołączona do tego typu prostownika i należy się z nią zapoznać.

Rekomendowane artykuły